Autor: LuAn
Schody są genialne, ale tak się teraz zastanawiam ile one miejsca będą zajmować. Czytając komentarze innych, mogę dodać od siebie to, że ja się nie przywiązuję, ani do parcel, ani do simów. Gram...
View ArticleAutor: Esmeralda
@Ginewra Ej! Też mam tak samo, tworze dwóch bazowych simów, by właśnie sobie od małego “wyhodować” moją perełkę i jej rodzeństwo, by rozwijało dalej pokolenia 😀 Póki co eliksir odmłodzenia, albo...
View ArticleAutor: Hejkasz
Ja nie potrafię grać pokoleniowo, gram Sobą od 2013 roku i czasem zmieniam męzów. Mam kilkoro dzieci, kilkanaście wnuków, o których pewnie nie mam pojęcia – bo mają własne rodziny itp.
View ArticleAutor: Ravgreend
Ja z kolei nie umiem grać jednym simem tak długo. Mam 3 główne rodziny, pierwsza jest na 12 pokoleniu druga na 6 a trzecią rodzinę dopiero zacząłem i 2 pokolenie rośnie 🙂
View ArticleAutor: Esmeralda
Z jednej strony ta moja “perełka” i gałąź od niej, jest dla mnie ta główną i najważniejszą, ale też pogrywam, dla urozmaicenia resztą rodziny, w osobnych domkach. Czyli w sumie coś pomiędzy stylem...
View ArticleAutor: Hejkasz
Esmeralda, albo grać rodzinami z miasta i je rozwijać, głównie to robię im romanse, zdrady, zabójstwa i inne.
View ArticleAutor: Esmeralda
Nie, to już niezbyt. Jako zapalona graczka gier RPG zwłaszcza tych starszych… to sądzę, jak dla mnie, nie ma nic lepszego, niż granie całkowicie swoim tworem. 🙂
View ArticleAutor: Ravgreend
@Esmeralda Ja różnie, moja ogromna rodzina wywodzi się od sima Raj Rasoya z Miejskiego życia, a inna zaczyna się od sima zrobionego na mój wzór. Ale i tak najlepsze jest, że potem wciągam w moją...
View ArticleAutor: Hejkasz
Z Raja zrobiłeś rodzine? U mnie przez jego niedostępność jest samotnym gościem z kotem po śmierci Matki.
View ArticleAutor: Ravgreend
Owszem, z charyzmą oraz perkiem “czarujący” nie było problemu by na imprezie tanecznej wyrwać Siobhan Fyres. A potem jakoś tak poszło 🙂
View Article
More Pages to Explore .....